Jak uczyć dziecko jazdy na nartach?
Wielu rodziców zastanawia się kiedy i jak zacząć. Podpowiemy w jaki sposób podejść do dziecka w czasie nauki i jak zacząć.
Od jakiego wieku zacząć?
Wszystko zależy od sprawności dziecka, jeśli już uczestniczyło w zajęciach sportowych i dobrze sobie radzi, możemy spróbować od 4 roku życia. Jeśli narty będą jego pierwszym sportem warto zaczekać do 6 roku. Można przygotować dziecko do jazdy na stoku, prostymi ćwiczeniami wzmacniającymi w formie zabawy. Wskazane są przysiady, podskoki, ćwiczenia na równowagę jak jaskółka i na koordynację jak pajacyk.
Szkółka czy rodzice?
Jeśli rodzice są dobrymi narciarzami (na tyle, żeby przez przypadek nie wpoić złych nawyków) i mają dużo cierpliwości, a dziecko jest posłuszne można zaryzykować naukę na własną rękę. W większości przypadków lepiej sprawdzi się szkółka narciarska. Tam dziecko od podstaw nauczy się obchodzenia ze sprzętem, nabierze dobrych nawyków, a nauka w formie zabawy, w grupie rówieśników, jest bardzo przystępna.
Jaki sprzęt narciarski wybrać dla dziecka?
Zacznijmy od nart. Najlepszym rozwiązaniem jest wypożyczalnia. Dziecko każdego roku jest wyższe, na początku nie potrzebuje bardzo ostrych, nowych nart. Można skorzystać z ofert używanego sprzętu. Niektórzy rodzice decydują się na nowe, chcą mieć własne i nie przejmować się dostępnością i jakością tych z wypożyczalni. Ceny wahają się od 500zł. Kiedy dziecko wyrośnie ze sprzętu zawsze możemy go odsprzedać, wycofując część pieniędzy.
Buty, trudniejszy temat od nart. Podobnie można skorzystać z wypożyczalni lub kupić używane. Jednak problemem może okazać się aspekt higieniczny. Kupując „po kimś”, możemy sami zdezynfekować buty, teoretycznie te w wypożyczalniach również są jej poddawane. Jeśli decydujemy się na nowe podobnie jak narty, możemy je odsprzedać. Ceny zaczynaja się od 300zł.
Kask, najważniejszy element wyposażenia dla dzieci. Chroni dziecko w czasie upadku, a może nawet uratować życie. Kask zdecydowanie warto kupić nowy. Ceny nie są wysokie, zaczynają się od 120zł, a mając nowy kask mamy pewność, że nie jest uszkodzony. Zdarza się, że nie pęknięcia w konstrukcji nie są widoczne, a po poważnym upadku kask nie nadaje się do użytku. Nie mówiąc o higienie. Na rynku znajdziemy kaski, które rosną razem z dzieckiem, przez odpięcie kolejnych wyściółek. Są też takie, które można przemienić w rowerowy. Polecamy: https://mcksport.pl/kategoria-produktu/kaski-smith-junior/
Kije narciarskie, dla małych dzieci przy stawianiu pierwszych kroków kijki nie będą potrzebne. W późniejszym wieku warto zainwestować w nowe. Nie są drogie, można wybrać trochę dłuższe, żeby wystarczyły na kilka lat.
Odzież, czyli kurtka, spodnie i bielizna termiczna. Bardzo istotne w każdym wieku. Chronią przed poceniem, przegrzaniem i przemarznięciem. Dobrze zainwestować w przepuszczalność i wodoodporność minimum 5000.
Gogle, niezbędne, należy dobrać do aktualnych warunków panujących na stoku. Ze względów bezpieczeństwa wybierajmy gogle renomowanych marek z certyfikatami, żeby w czasie upadku nie uszkodziły twarzy dziecka. My polecamy testowane przez nas: https://mcksport.pl/kategoria-produktu/gogle/gogle-juniorskie/.
Dokąd jechać z dzieckiem na narty?
Jeśli uczymy sami, warto zacząć na oślich łączkach. Jeśli wysyłamy dziecko do szkółki najlepiej wybrać taką, w której używany jest język, którego dziecko używa do komunikacji. Nie koniecznie musi to być Polska, za granicą również znajdziemy oferty z językiem Polskim.
Czy jazda na nartach jest bezpieczna dla dziecka?
Trzeba pamiętać, że każdy sport niesie za sobą możliwość kontuzji. Jednak dzieci, przewracają się znacznie mniej i w porównaniu do dorosłych, o wiele rzadziej doznają uszkodzeń. Jeśli dziecko jest w okresie intensywnego wzrostu (0-6 roku życia), nie przesadzajmy z długością spędzanego czasu na stoku. But narciarski usztywnia stopę – jeśli planujemy co najmniej dwa tygodnie na nartach, codzienną jazdę, polecamy konsultację z ortopedą dziecięcym.